Przełom października i listopada to już tradycyjne w naszej szkole spotkanie z egzotycznym świętem Dia de los Muertos. Uczniowie naszej szkoły przez cały październik wykonywali przepiękne i wielobarwne malowidła przedstawiające typowe motywy meksykańskiego Dnia Zmarłych. Są nimi przede wszystkim La Catrina, czyli śmierć ukazana jako piękna, młoda dama w kapeluszu oraz Las Calaveras czyli kolorowe czaszki.
Dzięki wykładowi pana Israela Sostenes Pelcastre, Meksykanina, który przyjechał do naszej szkoły z wykładem o Dia de los Muertos, dowiedzieliśmy się, że obraz śmierci w Meksyku jest tak pociągający, ponieważ Meksykanie w ten sposób oswajają się z tym, co nieuchronne i co wcale nie musi być straszne. „Wolę, żeby zabrała mnie śmierć, która będzie piękną kobietą, aniżeli potworną zombie z kosą w dłoniach”, podkreślał nasz gość.