Działające w „Dziewiątce” Koło Turystyczne kilka lat temu zainaugurowało tradycję zimowych wypraw. Cechą wspólną tych ekspedycji jest to, że są odrobinę szalone i pozwalają odkryć Poznań z nietypowej strony. Rozpoczęło się w 2017 roku od legendarnej zimowej próby ustanowienia rekordu w zdobyciu Korony Poznania. Wierzchołki Góry Moraskiej, Wzgórza świętego Wojciecha, Cytadeli, Góry Przemysła i Kopca Wolności zostały zdobyte w czasie 3h i 44 minut. Do tej pory nikt nie zrobił tego szybciej! Rok później członkowie Koła wyruszyli na poszukiwanie Południowego Bieguna Poznania, czyli najdalej na południe wysuniętego krańca miasta.
Tegoroczna wypraw za cel postawiła sobie Wielki Zimowy Trawers Poznania. Uczestnicy wystartowali więc z Antoninka, spod wschodnich granic miasta i przecinając miasto w poprzek dotarli do zachodniego krańca miasta, w sąsiedztwo Jeziora Kierskiego. 19 kilometrowy szlak członkowie Koła Turystycznego pokonali w dobrej kondycji i świetnych nastrojach. Trasa przebiegająca prawie na całej swojej długości przez tereny zielone, pozwoliła doświadczyć geniuszu Władysława Czarneckiego i Adama Wodziczki, którzy 100 lat temu na planie Poznania zaplanowali unikatowy pierścieniowo-klinowy system zieleni miejskiej. Nie zabrakło też turystycznych planów na czasy, kiedy pandemia znów pozwoli wspólnie podróżować.
Autorka zdjęć jest Weronika Dolata