Wiosna od wielu lat dla niektórych Dziewiątkowiczów ma zapach i kolor glicynii, aromat świeżo robionej pizzy, smak owoców morza i posypanych serem casoncelli…
A gdy dodamy do tego gorące słońce i ochłodę jaką niesie straciatella z restauracji La Marianna, w której wymyślono ów słynny smak włoskich lodów, to pojawia się w naszych głowach jedna jedyna myśl: wiosna to przecież dla niektórych szczęśliwców WYMIANA Z ITALIĄ!
Przywieźliśmy z Bergamo opaleniznę i mnóstwo wrażeń. Żal było rozstawać się z naszymi włoskimi partnerami, nauczycielami, włoską gościnnością i słońcem. Łzy na lotnisku to tylko jeden z wielu dowodów na to, że ciężko wracać do Polski i szkolnych ławek po takich przeżyciach.
Zwiedziliśmy Mediolan, Cremonę oraz płynęliśmy wodnym tramwajem po weneckim Canale Grande.
Próbowaliśmy przepysznej włoskiej kuchni, rozpoczęliśmy nowe znajomości i ćwiczyliśmy języki obce. A jaki to ciężar emocji, mógłby powiedzieć najlepiej chyba tylko tramwaj linowy w Bergamo, który, mimo zaangażowania ze strony motorniczego, nie był w stanie nas udźwignąć i ruszyć z miejsca.
O te i inne emocje pytajcie nas na przerwach. Chętnie opowiemy. Wspomnienia pozwolą nam dotrwać jakoś do września, kiedy odbędzie się cześć polska wymiany.
A wiosna u przyjaciół z Bergamo? Następna już za rok! To przecież wieloletnia tradycja. Zapraszamy!
